Lokalizacja: Czechy 😊
Kopalnia dobrze znana polskim nurkom jaskiniowym, jest położona blisko granicy z Polską, ma wygodny dojazd – my najczęściej nocujemy w Paczkowie, skąd codziennie dojeżdżamy do kopalni.
Można powiedzieć, że znam tę kopalnię jak własną kieszeń 😊. Wciąż jednak nas zaskakuje - ostatnio koledzy odkryli korytarzyk z poziomu -70 na poziom – 95…
W kopalni nurkujemy zwykle raz dziennie, widoczność pod wodą najczęściej jest rewelacyjna (z pominięciem korytarza na – 20 metrach, w którym łatwo podnieść osad). Nurkowanie zaczyna się od przejścia na głębokości ok. 6 m do całkiem sporego, prawie pionowego korytarza, którym możemy dotrzeć do pozostałych chodników, ten szyb jest swego rodzaju łącznikiem i drogą prowadzącą do podziemnego świata.
Po drodze mijamy habitat na ok. 9 metrach (dwuosobowy). Wierzcie mi - przydaje się, woda ma ok. 6 stopni Celsjusza. Przy nurkowaniach trwających około 100 – 120 minut, nawet przy sprawnych systemach ogrzewania może zdarzyć się, że zmarzniemy. Dodam dla niewtajemniczonych, że habitat wypełniony jest powietrzem - bardziej może nawet jakimś niezidentyfikowanych gazem, który powstaje w wyniku oddychania tam nurków. Typowa trasa nurkowania prowadzi przez korytarz na ok. – 46 metrach, który przechodzi przez prawie całą kopalnię. Korytarz jest miejscami szerszy i otwiera się na spore wyrobiska (rodzaj wielkich komnat). Najczęściej pływamy tam „gęsiego” Płynący tym korytarzem docieramy do szachtu (kolejny chodnik), który schodzi w dół pod kątem ok. 45 stopni – podejrzewam, że kiedyś był to chodnik, który służył do transportu urobku na powierzchnię. Korytarz łączy kolejne poziomy kopalni, tj. poziom – 70 i kolejny – 95. Kopalnia jest „oporęczowana”, co daje poczucie bezpieczeństwa. Trzeba jednak pamiętać, że przy zejściu z oznakowanej trasy należy bezwzględnie stosować techniki jaskiniowe umożliwiające bezpieczny powrót. Fajne miejsce, fajne nurkowania.
Do opisu dołączyłem mapkę korytarzy.
autorzy zdjęć to: Zygfryd, Gerard, Michał, Aneta i wielu innych :)
503 742 900
tnmatylda@gmail.com
Roman Marszycki